Rozrywka

Mężczyzna postanowił opuścić rodzinę i udać się do swojej młodej kochanki. Później żałował swojej decyzji

W życiu zdarzają się różne sytuacje. Jednak wszelkie trudności uczą nas mądrości i uczynności.

Przynoszą cenne doświadczenia oraz niezapomniane lekcje, z którymi podążamy naprzód. Ktoś może odnaleźć się w dzisiejszej opowieści, a ktoś może wreszcie zdać sobie sprawę, jak bardzo go obdarowano rodziną.

Rodzina, znajomi i bliscy zawsze podziwiali Andrzeja i uważali go za wzór do naśladowania.

Dla wszystkich bez wyjątku mężczyzna jawił się jako wzorowy ojciec, mąż, przyjaciel, sąsiad i szef.

Jednak wszystko się zmieniło, gdy piętnastolatka dowiedziała się o drugiej rodzinie swojego ojca.

Od młodego wieku Diana wyróżniała się niezwykłą dociekliwością. Zawsze była uważna na detale i zauważała rzeczy, na które inni nigdy by nie zwrócili uwagi. Tak stało się z kochanką ojca. Andrzej nie zdążył jeszcze opowiedzieć o swoim romansie, a córka już coś podejrzewała. Te myśli podzieliła się z matką.

Andrzej zdawał sobie sprawę, że będzie musiał wybierać między legalną żoną a ukochaną, która była w ciąży. Nie chciał opuszczać rodziny i sprawiać komuś ból, ale nie było innego wyjścia z tej sytuacji.

Podczas kolejnej kolacji kobieta zapytała bezpośrednio, czy Andrzej ma kochankę. Po chwili zastanowienia odpowiedział krótko i jasno, że tak.

Te trzy litery oznaczały dla kobiety kropkę w jej szczęśliwym małżeńskim życiu i przekreśliły wszystko, co łączyło ją z mężem.

Po tej rozmowie Andrzej spakował rzeczy i wyszedł. Później próbował przeprosić żonę, ale ta była nieugięta.

Mężczyzna żałował swojego postępowania, ale to nie pomogło mu odzyskać żony i córki Diany. Starsza córka przestała rozmawiać z tatą, który na zawsze pozostał dla niej zdrajcą, a młodsza dziewczynka nawet nie traktowała go jako swojej rodziny. Dla niej był tylko byłym mężem jej mamy.

„Moja mama nie potrafi cieszyć się życiem, zawsze jest nieszczęśliwa. A ja muszę siedzieć u jej boku”

„Mieszkamy z dziećmi w sąsiedztwie i często widuję matkę synowej odwiedzającą dom syna. Mój mąż i ja nie możemy tego robić”

„Kontrakt małżeński od mojego 'ukochanego’ męża był prawdziwym zaskoczeniem, ale postanowiłam, że nie będę żyć jak matka”

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Przez lata opiekowałam się moją babcią i wierzyłam, że mi za to podziękuje. Zamiast tego zostałam z niczym, a mama dostała jej mieszkanie

Przez długi czas powtarzałam sobie, że robię to wszystko z miłości, choć w głębi duszy…

10 godzin ago