Kiedy Natalia wyszła za mąż, jeszcze przed ślubem obiecała sobie, że nie będzie nazywać swojej teściowej matką. „Mam już mamę, dlaczego miałabym nazywać mamą kogoś jeszcze”.
Teściowa Natalii była poważną, wymagającą kobietą, ale nie była zła. Początkowo pomagała dzieciom pieniędzmi, więc szybko kupili mieszkanie i nowy samochód. Natalia nadal zwracała się do swojej teściowej przez „Pani”.
Kiedyś teściowa powiedziała do swojej synowej: „Twoi synowie są prawie dorośli, a Ty zwracasz się do mnie przez „Pani””, dając do zrozumienia, że nigdy nie nazwała ją matką.
„Mogę zwracać się do Pani po imieniu” – odpowiedziała synowa z uśmiechem. Teściowa nic nie powiedziała i nigdy nie wróciła do tej rozmowy.
Kiedy najstarszy syn Natalii miał się ożenić, od razu pomyślała, że nie obrazi się na synową, jeśli ta nie będzie nazywać ją mamą.
Jednak na weselu młoda synowa, biorąc od Natalii prezent, szczerze powiedziała Natalii:
– Dziękuję, mamo!
Natalia pomyślała, że powiedziała to przez przypadek, w emocjach. Następnego dnia synowa ponownie nazwała ją matką.
Natalia poczuła nagle, że serce jej się ścisnęło: tak miło było usłyszeć od tej dziewczyny, która właśnie weszła do ich rodziny, proste słowo „mama”.
Ku swojemu zdziwieniu zdała sobie sprawę, że podoba jej się, kiedy jej synowa nazywa ją matką.
Następnego dnia Natalia postanowiła odwiedzić teściową. Męża nie było w domu, więc wzięła taksówkę. Nadal nie zamierzała nazywać ją mamą, ale kiedy kobiety usiadły do picia herbaty, nagle powiedziała:
– Dobra, mamo, proszę się nie przejmować, napijemy się herbaty z dżemem i będzie dobrze, – po czym zamilkła.
Wracając do domu, Natalia poczuła, jak jej jest dobrze.
Trochę smutno było, że przez tyle lat nie nazywała swojej teściowej matką, ale cieszyła się, że nie jest jeszcze za późno, żeby wszystko naprawić.
Głośna historia o kobiecie, która urodziła w wieku 60 lat. Jak teraz wyglądają mama i córka
Zaradna mama znalazła świetny sposób na zajęcie 4-letniego dziecka
Alan powiedział to prawie spokojnie. Jak coś, co już dawno dojrzało w nim, a teraz…
Przyjechałam do córki na urodziny wnuka. Michał skończył dziewięć lat. Wstałam rano, upiekłam ciasto z…
Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa. Ma…
„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać. Mam własną rodzinę…” Te słowa Ola wypowiedziała kiedyś…
Od ponad 15 lat mieszkamy z mężem osobno. Już dawno wyjechałam do pracy, ponieważ wychowywanie…
Na tym filmie przedstawiono zabawną sytuację, w której znajduje się wiele zwierząt domowych, które otrzymują…