Małgorzata Rozenek stała się w Polsce jeszcze bardziej popularna dzięki programowi Rozenek cudnie chudnie.
Teraz skomentowała twierdzenia obserwujących dotyczące postów na jej Instagramie.
Już 7 miesięcy po urodzeniu Henryka Małgorzata Rozenek szybko odzyskała dawny kształt.
A na zimowych wakacjach w Meksyku pochwaliła się figurą w bikini.
Wszystko to utrwala w swoim programie Rozenek cudnie chudnie.
W rozmowie z Jastrząb Post gwiazda zdradziła sekret swojej idealnej sylwetki:
(…) Namawiam do rezygnacji tylko z 3 rzeczy – możesz żyć tak jak żyjesz. Możesz robić wszystko to, na co masz ochotę, pod warunkiem, że zrezygnujesz z cukru, mięsa i alkoholu. Jeżeli uda się się odstawić, nie mówię, że na raz, i że jednocześnie, ale dojść do sytuacji w której nie jesz cukru, nie jesz mięsa i nie pijesz alkoholu, wtedy otwiera się zupełnie inna przestrzeń, zdrowy tryb życia, który naprawdę jest widoczny nie tylko na ciele, ale i w głowie.
Małgosia pokazuje wszystkie ważne punkty na swoim Instagramie i nie ukrywa, że to część jej pracy.
W 7. odcinku Rozenek cudnie chudnie prezenterka telewizyjna odpowiedziała na zarzuty montażu zdjęć i oszukiwania fanów o tym, jak naprawdę wszystko wygląda:
To jest takie miejsce, w którym spotykam się i komunikuje z moimi obserwatorami. To jest też miejsce, które pozwala mi pokazać taki styl życia, jaki ja lubię, ale też dostać informację zwrotną o tym, jak to, co robię, jest oceniane. To trochę taki konkurs, kto potrafi zrobić lepsze zdjęcie. I dziwią mnie opinie krytyków, którzy mówią, to zdjęcie nie przypomina rzeczywistości. To nie reportaż i dokument. To to, jak potrafisz ubarwić tę rzeczywistość, żeby była ciekawa dla innych. Żeby mogli gonić marzenia.
Co o tym myślisz?
Cezary Żak i Artur Barciś. Czy są przyjaciółmi w życiu
Jak wyhodować orzeszki ziemne na własnej działce. Kilka wskazówek
Żona Jacka Kurskiego trafiła do szpitala. Stało się od razu po koncercie Andrea Bocellego
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…