Czas leci i już niedługo syn Małgorzaty Rozenek skończy 18 lat. Właśnie z tej okazji mama szykuje dla syna nietypowy prezent.
„Do końca życia będzie miał to ze sobą” wyznała Gosia.
Przypominamy, że Małgorzata Rozenek jest mamą wielodzietną i wychowuje trzech synów.
Oczywiście musiała poddać się procedurze in vitro, ale jej wynik zmienił jej życie na lepsze.
Wygląda to dziwnie, ale celebrytka prezentuje się doskonale i właśnie ma syna, który kończy 18 lat. Czas leci, ale dla Małgorzaty jakby się zatrzymał.
On teraz żyje w ogóle aplikacjami na studia, ponieważ aplikuje do kilku uczelni za granicą i ten cały proces nie jest wcale łatwy, ale to do mnie wciąż nie dociera, że mój syn, ten mały Stasio, którego pamiętam w brzuszku, chodziłam z nim za rączkę, który był takim Heniem, idzie na studia — wyznała Małgorzata Rozenek w programie „Co za tydzień”.
Oczywiście nie będzie to spokojny czas dla mamy gwiazdy, ponieważ Henio będzie odkrywał dorosłość z dala od domu i rodziny.
To miała być dla Stasia niespodzianka, ale wolałam jednak z nim to przedyskutować — powiedziała, zdradzając, co zamierza zorganizować.
Dla Rozenek najważniejszy jest duchowy komponent prezentu, a nie materialny, choć gwiezdna mama już przemyślała i porównała oba.
On marzy o Japonii, w ogóle kocha Japonię, wszystko to, co z tym krajem jest związane. Więc oczywiście myśleliśmy o tym, że możemy mu kupić jakąś fizyczną rzecz albo przekazać jakieś pieniądze, ale to wiem, że zrobią dziadkowie z funduszu dla niego utworzonego. My po prostu wszyscy, całą rodziną lecimy do Tokio, lecimy na Okioto, bo to są rzeczy, które on do końca życia będzie miał ze sobą w pamięci – przekazała na wizji.є
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…