Początkowo sąsiedzi śmiali się z kontenera swego sąsiada, aż pewnego dnia zaprosił ich do siebie, i byli zaskoczeni, ponieważ nie sądzili, że zobaczą rewelacyjnie urządzone wnętrze.
Teraz ceny domów znacznie wzrosły. A jeśli kupować odnowiony dom ze wszystkimi udogodnieniami, okaże się bardzo drogi.
Co zrobić w takiej sytuacji? Młody mężczyzna z Białorusi znalazł wyjście i zrobił dom z kontenera.
Widział takiego typu mieszkania za granicą.
Dużo podróżował i nieraz zauważał, że wnętrza kontenerów często bywają rewelacyjnie zaaranżowane, a w mieszkaniu są wszystkie udogodnienia.
Ponadto urządzenie takiego mieszkania jest dość tanie.
Mężczyzna znalazł firmę, w której zamówił kontener. Następnie dostarczono go za pomocą dwóch przyczep.
Zaletą takiego domu jest to, że do jego instalacji nie jest potrzebny fundament, gdyż stoi na specjalnych konstrukcjach stalowych.
Po zainstalowaniu kontenera młody człowiek przyłączył do niego wodę, prąd, kanalizację.
Wnętrze zostało zaprojektowane jako apartament typu studio, w którym w pobliżu okna jest mała, ale jasna kuchnia z umywalką. Salon jest bardzo nowoczesny.
Łazienka jest prosta, ale gustowna. Aby zaoszczędzić miejsce, zainstalowano prysznic, a nie wannę.
Najpierw sąsiedzi śmiali się z kontenera młodego mężczyzny, ale kiedy zaprosił ich do siebie, byli zdumieni, nie sądzili, że wnętrze jest tak rewelacyjnie zaaranżowane.
Wnuki złożyli się na remont dla babci. Jednak to ją zasmuciło
Młody mężczyzna własnoręcznie wyremontował mieszkanie dla samotnej starszej kobiety
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…
Przez wiele lat byłam tą „rozsądną” córką. Tą, która nie sprawia problemów, która radzi sobie…
Zawsze myślałam, że najgorsze w małżeństwie są kłótnie. Krzyki, trzaskanie drzwiami, obrażone milczenie. Dopiero teraz…
Święta zawsze kojarzyły mi się z ciszą, zapachem choinki i tym szczególnym napięciem w powietrzu,…
Kiedy rozwodziliśmy się z mężem, nie było już we mnie ani łez, ani złudzeń. Wszystko…
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…