Królowa-matka pszczół wykorzystuje niezwykłe dźwięki tylko do komunikowania się z pszczołami robotnicami.
Naukowcy z Wielkiej Brytanii, Francji i Belgii przeanalizowali brzęczenie królowej-matki i stwierdzili, że ma co najmniej dwa tony – „gwizdanie” i „kwakanie”, za pomocą których komunikuje się z pszczołami robotnicami.
Robotnice karmią mleczkiem pszczelim młode królowe, umieszczone w specjalnych komórkach woskowych. Kiedy królowe są gotowe wykluć się z jajka, brzęczą w sposób, który niejasno przypomina kwakanie kaczki.
Następnie pszczoły robotnice uwalniają je z woskowych komórek.
Jednak jeśli dwie królowe pojawią się w ulu w tym samym czasie, będą walczyć ze sobą na śmierć. Dlatego królowa, wykluwając się z jajka, zmienia „kwakanie” na „gwizdanie” – w ten sposób sygnalizuje pszczołom robotnicom, aby nie pozwalały na pojawienie się innych potencjalnych królowych.
„Kiedy gwizdanie ustaje, oznacza to, że królowa zebrała nowy rój i poleciała”, wyjaśnia współautor badania, Martin Bencsik.
Uratowana koza cierpiąca na ataki paniki uspokaja się dopiero po założeniu garnitura kaczki