screen Youtube
Jak już wiadomo, aktor urodził się w Bejrucie w Libanie, ale później, gdy jego ojciec trafił do więzienia, wyemigrował do Australii, a następnie do Kanady.
Jego dzieciństwo nie różniło się niczym od dzieciństwa innych nastolatków. Ale kiedy dorósł, wyjechał do Los Angeles, aby rozpocząć karierę aktorską.
Kiedy zaczęto zapraszać go do wielu wysokobudżetowych filmów, zyskał światową sławę i miał wiele romansów. Ale to trwało do pewnego momentu, aż w 1998 roku poznał swoją przyszłą żonę – Jennifer Syme.
Miała urodzić mu córkę, ale z powodu problemów zdrowotnych dziecko nigdy nie przyszło na świat.
A dwa lata później zmarła sama Jennifer. Zginęła w wypadku samochodowym. A potem, w 2003 roku, jego siostra Kim zachorowała na raka i on zrezygnował z możliwości zarabiania pieniędzy, aby być przy niej.
Na szczęście wyzdrowiała. Ale najwyraźniej po takich wstrząsach Keanu nie był w stanie dojść do siebie do dziś. Coś w jego postrzeganiu świata zmieniło się na zawsze.
Obecnie jest w związku z Aleksandrą Grant, utalentowaną artystką. Pomimo wszystko nie prowadzi bogatego życia jak inne gwiazdy, nie kupuje zamków i willi, a część swoich honorów przeznacza na cele charytatywne, a z reszty utrzymuje się.
Aktor uważa, że tych pieniędzy wystarczy mu na więcej niż jedno życie. Wielokrotnie pojawiał się na rozdaniu Oscarów i innych wydarzeniach wraz z mamą.
Od razu widać, jak bardzo ją ceni i kocha. Z niecierpliwością czekamy na premierę nowego filmu akcji z udziałem Keanu i będziemy mu kibicować. Jest on bowiem prawdziwym przykładem dla nas wszystkich w zakresie człowieczeństwa i miłosierdzia.
Danie, które gotowała mi babcia: tylko dwa składniki
Mój mąż został nocować u byłej żony: „A czego chciałaś, to moja córka i nie zostawię ich”
To była zwykła sobota. Ja prałam firanki, Adam mył podłogę w kuchni — wszystko jak…
Przygotowywaliśmy się przez cały tydzień. Upiekłam jej ulubiony tort — ten sam, który robiłam, kiedy…
Mam sześćdziesiąt lat. Kiedyś wydawało mi się to starością, a teraz po raz pierwszy czuję,…
Przyjechałam do matki po latach ciszy. Nie wiedziałam, jak mnie przyjmie. Czy w ogóle otworzy…
Przyszłam trochę wcześniej. Tak po prostu — żeby pomóc, żeby nie było jej ciężko. Pomyślałam,…
Nigdy nie myślałam, że na starość będę musiała liczyć grosze. Kiedyś pracowałam od rana do…