Rozrywka

„Dziecko, nie bądź ślepa. Hanna wróciła do domu dawno temu. Już patrzy na twojego męża”

Pomimo tego, że moja siostra Hanna była rok starsza ode mnie, zawsze uczyłyśmy się w tej samej klasie, a nawet w tej samej grupie na uniwersytecie.

Wszyscy zawsze uważali ją za ładniejszą, a jej życie było o wiele łatwiejsze niż moje.

Cała ta historia zaczęła się 10 lat temu. Wtedy ja i moja siostra byłyśmy na pierwszym roku studiów, a do naszej grupy trafił prawdziwy przystojniak, Hubert.

Moja siostra i ja spędzałyśmy ze sobą dużo czasu, ale Hubertowi spodobała się Hanna.

Było to zrozumiałe, bo zawsze była wesołą i towarzyską dziewczyną, a ja byłam bardzo nieśmiała w poznawaniu nowych ludzi…

Później zaczęli się spotykać. Często wychodziliśmy razem. Hubert kochał Hannę, a ja kochałam jego.

Ciężko mi było na nich patrzeć, ale nie mogłam się powstrzymać. Bardzo zazdrościłam Hannie i z całego serca marzyłam, żeby być na jej miejscu.

Po ukończeniu studiów poprosił Huberta, aby zamieszkał z nim i wziął ślub. Tak też się stało. Rok później Hanna urodziła córkę Natalię, a ja założyłam własny biznes — małą fabrykę mebli.

W biznesie nie było problemów, ale w życiu osobistym już nie było tak gładko.

Ciągle patrzyłam na rodzinę siostry i marzyłam o zbudowaniu takiej samej, ale nie miałam nawet chłopaka… Może dlatego, że wciąż byłam zakochana w Hubercie?

Pewnej nocy zadzwonił do mnie w środku nocy i zrozpaczony powiedział, że Hanna zniknęła. Okazało się, że spakowała wszystkie swoje rzeczy i wyłączyła telefon.

Hubert nie rozumiał, co się dzieje. Uspokoiłam go trochę i powiedziałam, że przyjdę rano.

Kiedy weszłam do mieszkania, zobaczyłam Huberta pijanego. Płakał i krzyczał…

Z jego słów zrozumiałam, że Hanna poznała jakiegoś mężczyznę i spotyka się z nim. A potem zaprosił ją do siebie do Czech. Hanna zostawiła Huberta i Natalię i wyjechała budować swoje szczęście za granicą.

Starałam się przywrócić Huberta do normalności, bo jego córka potrzebowała odpowiedniego ojca. Zaczęliśmy się do siebie zbliżać, a rok później oświadczył mi się.

Byłam wniebowzięta! Wreszcie spełniło się moje marzenie i teraz mieszkam z mężczyzną, którego kochałam całe życie.

Wkrótce urodziła nam się córka Lisa. Mieliśmy bardzo dobrą rodzinę. Szaleńczo kochałam mojego męża, a życie wydawało się idealne. Przynajmniej w tamtym czasie.

Pewnego dnia spotkałam moją sąsiadkę z ósmego piętra, babcię Martę. Jak zwykle narzekała na niską emeryturę i powiedziała mi, że widziała moją siostrę wychodzącą z naszego budynku.

Nie uwierzyłam jej, ale i tak postanowiłam zapytać o to Huberta. Roześmiał się i powiedział, że nie wpuściłby jej za próg i że kocha tylko mnie. Uspokoiłam się, ale nie na długo.

Pewnego dnia wróciłam wcześnie do domu i usłyszałam jakieś głosy dochodzące z mieszkania. Gdy weszłam, zobaczyłam Huberta i… moją siostrę, siedzących w kuchni. Patrzyli na mnie osłupiali, a ja na nich. Hanna spojrzała na Huberta i powiedziała, że musi jej wszystko powiedzieć.

Nie wierzyłam w to, co mówiła i próbowałam wyrzucić ją za drzwi. Znika na 10 lat, a potem pojawia się i chce zrujnować mi życie? Nie, nie pozwolę na to! Jednak Hubert zatrzymał mnie i powiedział, że zawsze kochał Hannę i że pomimo wszystkich jej błędów, jego uczucia nie wygasły.

Miesiąc później rozwiedliśmy się, a ja zostałam sama z dzieckiem w ramionach. Jak mógł zaakceptować kogoś, kto już raz go zdradził?

„Moja synowa nie jest zbyt dobra, ponieważ nie jest dobrą matką: jak przegapiłam ten moment, kiedy to się stało”

„Babciu, patrz, ktoś przysłał mi zdjęcie taty z jakąś kobietą. Uściski, pocałunki, miał być w podróży służbowej”

„Dlaczego mam opiekować się czyimś dzieckiem, nie jestem nianią dla mojej synowej – niech jej własna babcia zajmie się jej córką”

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

W dniu swoich urodzin otrzymałam wiadomość od męża i zrozumiałam, że zdecydował się odejść ode mnie do innej kobiety: „Znalazłem prawdziwą miłość, przepraszam”

To była sobota, mój pięćdziesiąty urodzinowy poranek. Wstałam wcześniej niż zwykle, choć nie spałam prawie…

10 godzin ago

Całe życie poświęciłam mojemu mężowi, a on zamienił mnie na młodszą piękność: „Dopiero teraz zrozumiałam, że zostawił mnie jak niepotrzebną rzecz”

Zawsze wierzyłam, że prawdziwa miłość to wtedy, gdy dwoje ludzi idzie przez życie razem, wspiera…

11 godzin ago

Pomimo swoich 65 lat nie czuję się stara. Wręcz przeciwnie, poznałam wspaniałego mężczyznę i nasz związek jest poważny. A dzieci nie mogą się doczekać mojego mieszkania

Kiedyś myślałam, że po sześćdziesiątce życie powoli się kończy. Że człowiek ma już tylko wspomnienia,…

12 godzin ago