„Dowiedziałam się o niewierności mojego chłopaka, ale nie chcę go stracić, więc milczę: on nadal ma romans”

Spotykam się z Pawłem od ponad roku, a wcześniej przez tyle samo czasu byliśmy przyjaciółmi. Dla mnie dwa lata to dużo czasu, aby przywiązać się do kogoś.

Dokładnie tak było w moim przypadku, ale wcale nie jestem z tego powodu szczęśliwa.

Podejrzewałam go o niewierność na początku związku, ale nie miałam dowodów.

Zauważyłam tylko dziwne rzeczy w jego zachowaniu, jak gwałtownie reagował na swój telefon w moich rękach (choć wcześniej nie było z tym problemu).

Paweł jest przystojnym i bardzo charyzmatycznym facetem. Zwykle nazywa się ich łamaczami serc, a dziewczyny przyciągają go jak magnes.

screen Youtube

Częste ataki zazdrości były zarówno bolesne, jak i przyjemne: zdałam sobie sprawę, że tak godny pozazdroszczenia młody człowiek wybrał mnie.

Z czasem nasze kłótnie stawały się coraz mniej niewinne. Byłam smutna, że nie wydawał się być o mnie zazdrosny, nawet gdy próbowałam znaleźć ku temu powód.

Zazdrość działała tylko w jedną stronę i była wyczerpująca.

Emocjonalna huśtawka osiągnęła swój szczyt tego wieczoru, kiedy zobaczyłam kilka wiadomości na jego laptopie. Odpowiadała mu dziewczyna, której nie znałam, a treść tych wiadomości była bardzo szczera.

„Cóż, jesteś moim kotem, oczywiście, że cię pogłaszczę. Wszystko tak jak lubisz!” – ta wiadomość szczególnie utkwiła mi w pamięci.

Mogłam pójść dalej, otworzyć list i przestudiować go od deski do deski, ale nie podniosłam ręki. Zdałam sobie sprawę, że w ten sposób pogorszyłabym swoją sytuację.

Tego wieczoru uważnie obserwowałam zachowanie Pawła i jego próby ukrycia wszystkiego. Zdawał się nie słyszeć tego, co mówię, reagując na wszystkie trudne odpowiedzi.

W pewnym momencie nie mogłam już dłużej tego znieść i zadałam mu pytanie, które było dla niego wyraźnie nieoczekiwane, pytając, czy jest ze mną szczęśliwy, ponieważ wydawało mi się, że nie jest.

Oczywiście Paweł się śmiał i mówił, że wszystko zmyślam. Nie wiem, on często nie uczestniczy w rozmowach, o nic mnie nie pyta.

Powiedział ze zmęczeniem, wzdychając i pocierając skronie, że ostatnio robi to wszystkim.

Tak bardzo chciałam się z nim sprzeczać, że oczywiście nie jest taki ze wszystkimi i mogłabym dać mu przykład, ale nie mogłam. Trudno zrozumieć, co dokładnie mnie powstrzymało: mój słaby charakter czy moja silna miłość.

Następnego dnia Paweł był wyraźnie rozchmurzony i chciał poprawić mi nastrój. Zamówił dostawę naszych ulubionych kanapek i pizzy i podarował mi luksusowy bukiet. I nawet na tle tak przyjemnych wydarzeń, nie czułam szczerości w jego działaniach.

To było tak, jakby Paweł przepraszał mnie za swoją zdradę, nadal ukrywając przede mną swój telefon. Kiedy jedliśmy kolację z kanapkami i oglądaliśmy film, pisał SMS-a z uśmiechem.

Powiedziałam mu, że jeśli nie będzie oglądał, wyłączę go i zrobimy coś innego. Powiedział, że chce skończyć film i iść spać

Mój mózg krzyczał do mnie, że Paweł musi dostawać wszystko, czego potrzebuje na boku, a ja po prostu straciłam dla niego atrakcyjność.

Doskonale zdaję sobie sprawę, że nadszedł czas, aby powiedzieć mu o wiadomościach, które widziałam i omówić naszą przyszłość, ale nie mogę jeszcze znaleźć odpowiednich słów. Widzę tylko, jak pakuje się i zostawia mnie bez cienia żalu.

„Mój mąż chce, aby jego teściowa zamieszkała z nami, ale ja nie zgadzam się z tą decyzją: dlaczego mam to znosić”

„Moja teściowa zaproponowała nam zamieszkać w jej domu, podczas gdy my będziemy oszczędzać na własne mieszkanie: teraz żałuję, że się na to zgodziłam”

Starsza pani szła ulicą. Było mroźno, zimno, ślisko. Poprosiła nieznajomą dziewczynę o pomoc w zejściu ze wzgórza