Rozrywka

„Doceniłam miłość mojego męża dopiero na starość: bardzo wstydzę się zniewag i bólu, które zadawałam mu przez te wszystkie lata”

Kiedy byłam dzieckiem, nie rozumiałam, dlaczego moja matka tak traktowała mojego ojca, którego bardzo kocham. Znosił jej obojętność i ciągłe niezadowolenie, ale nie mógł pozwolić jej odejść.

Urodziłam się, a mój ojciec zaakceptował ten związek dla dobra swojej ukochanej córki.

Czasami podejrzewałam, że matka też mnie nie kocha, bo przypominałam jej, że wyszła za mężczyznę, którego nienawidziła.

Chociaż starała się być troskliwa i zainteresowana moim życiem, czułam chłód i obojętność w jej oczach.

Moja matka tolerowała mojego ojca ze względu na jego wygodę.

Zajmował kierownicze stanowisko i dobrze zarabiał. Pieniądze, duże mieszkanie, dacza i samochód były tym, co powstrzymywało moją matkę przed rozwodem.

A ojciec mieszkał z nią z przyzwyczajenia i dla mojego dobra. Zdałam sobie z tego sprawę, kiedy dorosłam. Ale wtedy potępiłam matkę i nawet nie podejrzewałam, że powtórzę jej los.

Kiedy skończyłem szkołę, poszedłem do pracy na targu. Nie mogłam nawet marzyć o studiach — nie mieliśmy żadnych pieniędzy. Mój ojciec zmarł, gdy byłam jeszcze w dziewiątej klasie, a matka nie była w stanie zapewnić nam wszystkiego, czego potrzebowaliśmy.

Na targu spotkałam mężczyznę, brzydkiego mężczyznę, był 11 lat starszy, ale miał kilka sklepów, samochód i pieniądze. Mieszkał poza miastem we własnym domu, choć należał on do jego rodziców. Dom był duży, dwupiętrowy.

Pięknie się do mnie zalecał, obiecał, że opłaci moje studia, a ja nie mogłam się oprzeć. Chciałam zdobyć wykształcenie tak jak moi koledzy z klasy. W tym czasie moja mama miała już męża, a ja czułam się w domu nieswojo, można powiedzieć, że byłam tam zbędna.

Moja mama była zadowolona, że się przeprowadzam i że zięć będzie jej pomagał finansowo. Ale moim pierwszym warunkiem dla niego był zakaz takiej pomocy, nie chciałam, żeby moja matka wykorzystywała mojego zięcia tak jak mój ojciec. Był zaskoczony, ale posłuchał.

Nie poszłam na studia, od razu zaszłam w ciążę i urodziłam syna. Chociaż mój mąż nalegał, a teściowa obiecała pomóc przy dziecku, nie chciałam zawracać sobie głowy studiami. Później niejednokrotnie tego żałowałam, ale to było później.

Nie, mój mąż mnie nie skrzywdził, kochał mnie, spełniał wszystkie moje życzenia, chociaż rozumiał, że nie otrzyma miłości w zamian. Najwyraźniej nie spodziewał się tego od samego początku.

Podczas konfliktów groziłam mu rozwodem, ale potem zostałam tylko dla wygody tak jak moja matka. To prawda, ona mogła pójść do pracy, ale ja nie miałam nawet wykształcenia.

Nie uwierzysz, ale nadal mieszkamy razem. Teraz mamy wnuki. Nasi rodzice nie żyją, a ja dopiero niedawno zdałam sobie sprawę, jakie mam szczęście, że mam męża. Ale ja mam już 45 lat, a mój mąż 56. Jest coraz bardziej milczący, kocha samotność. Radość na jego twarzy widzę tylko wtedy, gdy przyjeżdża mój syn z rodziną. Mój mąż coraz bardziej przypomina mi mojego ojca, więc poczucie winy wobec niego jest po prostu nie do zniesienia.

Bardzo wstydzę się krzywdy i bólu, które wyrządziłam mu przez te wszystkie lata. Rozumiem, że zamknął się przede mną na długi czas. Nie dzieli się swoimi problemami — i nic dziwnego, bo zawsze byłam na nie obojętna. Jak mogę odzyskać jego miłość? Chcę to naprawić przynajmniej teraz…

„Rozwiodłam się z mężem dawno temu, a potem spotkałam go, a on miał małe dziecko: udało mi się ją uratować i to musiało być przeznaczenie”

Po dziesięciu latach małżeństwa mąż powiedział, że chce podpisać kontrakt małżeński: „Miłość miłością, ale mieszkanie to poważna sprawa”

Rano mąż odmówił pójścia do pracy, a żona nie wiedziała, co robić. Z pomocą przyszła stara przyjaciółka

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Przez lata opiekowałam się moją babcią i wierzyłam, że mi za to podziękuje. Zamiast tego zostałam z niczym, a mama dostała jej mieszkanie

Przez długi czas powtarzałam sobie, że robię to wszystko z miłości, choć w głębi duszy…

11 godzin ago