Dlaczego czosnek ozimy sadzi się w drugiej połowie jesieni.
Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do sadzenia czosnku na zimę.
Ale co, jeśli posadzisz go wraz z nadejściem wiosny jako wiosenny plon? W końcu coś musi jeszcze urosnąć.
Jeśli posadzisz czosnek zimowy na wiosnę, ząbki czosnku nie będą tak duże, jak powinny być w czasie zbiorów.
Problem ten można częściowo zniwelować późniejszymi zbiorami – nie pod koniec lipca, ale w sierpniu, 2-3 tygodnie później niż zwykle.
Ale druga wada pozostaje nierozwiązana – zamiast pełnoprawnych główek z tą metodą sadzenia powstają głównie tylko rogi żarówki, składające się tylko z jednego, dwóch lub trzech zębów.
Dzieje się tak, ponieważ zęby nie przechodzą procedury stratyfikacji ani testu na zimno. Dlatego, jeśli z jakiegoś powodu przegapiłeś zwykłe daty sadzenia, nadal staraj się sadzić czosnek na zimę, trochę później.
Wszędzie piszą, że przed nadejściem uporczywych mrozów zasadzone goździki powinny mieć co najmniej 3-4 tygodnie, aby miały możliwość dobrego zakorzenienia się.
Ale to nie do końca prawda. Czosnek można sadzić pod koniec listopada, dobrze zimuje i daje pełne zbiory.
Nawet jeśli posadzisz w lekko zmarzniętej ziemi w pierwszej połowie listopada, prawdopodobnie większość zębów nadal się zakorzeni i wraz z nadejściem wiosny zacznie aktywnie rosnąć. Najważniejsze jest, aby do siewu wybrać suchy, słoneczny dzień bez deszczu.
Inna sprawa, jeśli w marcu-kwietniu znajdziesz na patelni swojej lodówki kilka kiełków czosnku. W takim przypadku nadal nic nie tracisz, więc postaraj się posadzić je na miejscu wcześniej na krawędziach grządek w szklarni.
Jednocześnie należy zmniejszyć głębokość układania w glebie, ponieważ czosnek nie musi teraz czekać w ziemi na mroźną zimę.
Na 2 miesiące przed sadzeniem umieść zimowy czosnek na dolnej zimnej półce lodówki, aby mógł przejść procedurę stratyfikacji.
Najlepszy czas na sadzenie czosnku zimowego wiosną: od końca marca do końca kwietnia.
Czosnek ozimy nie powinien być specjalnie przechowywany do wiosny, ponieważ znaczna część ząbków może wtedy wyschnąć. I to zależy nie tylko od warunków przechowywania, ale także od indywidualnych cech tego czy innego gatunku.
To była zwykła sobota. Ja prałam firanki, Adam mył podłogę w kuchni — wszystko jak…
Przygotowywaliśmy się przez cały tydzień. Upiekłam jej ulubiony tort — ten sam, który robiłam, kiedy…
Mam sześćdziesiąt lat. Kiedyś wydawało mi się to starością, a teraz po raz pierwszy czuję,…
Przyjechałam do matki po latach ciszy. Nie wiedziałam, jak mnie przyjmie. Czy w ogóle otworzy…
Przyszłam trochę wcześniej. Tak po prostu — żeby pomóc, żeby nie było jej ciężko. Pomyślałam,…
Nigdy nie myślałam, że na starość będę musiała liczyć grosze. Kiedyś pracowałam od rana do…