Czy kiedykolwiek się obudziłeś i nie mogłeś się ruszyć? Co to znaczy

Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że w środku nocy budzisz się z uczuciem, że po prostu nie możesz się ruszyć? Wokół jest ciemno, ale czujesz obecność kogoś innego…

Boisz się paniki, chcesz krzyczeć, ale to nie działa, być może nawet zauważasz halucynacje słuchowe lub wzrokowe…

W tym artykule postaramy się Cię przekonać, że w takich przypadkach wcale nie jesteś szalony.

I stanęli wobec zjawiska zwanego „paraliżem sennym”.

Powiemy Ci o tym więcej, a zrozumiesz, że nie powinieneś się tego bać.

Chociaż wiemy, że przetrwanie tego jest dość przerażające, a obserwowanie tego u innych jest jeszcze bardziej przerażające…

Paraliż senny jest więc niesamowitym zjawiskiem aktywności ludzkiego mózgu, które regularnie występuje u około 8% mieszkańców naszej planety. Charakteryzuje się tym, że człowiek na pewien czas traci zdolność kurczenia się mięśni.

Ten stan może trwać od kilku sekund do kilku minut. W tej chwili człowiek nie może się poruszać i mówić, ale jest w pełni świadomy tego, co się z nim dzieje …

Najczęściej paraliż senny zaczyna objawiać się w okresie dojrzewania. Może być dziedziczna lub nabyta. Paraliż senny może być spowodowany częstym brakiem snu, stresem i zmianą codziennej rutyny.

Istnieje kilka sposobów, które pomogą Ci wyjść z tego stanu. Na przykład powinieneś spróbować kaszleć lub zaciskać pięść.

Paraliż senny jest konsekwencją tego, że Twój mózg już nie śpi, ale ciało nadal jest w stanie senności …

Ten stan nie jest niebezpieczny dla zdrowia ludzkiego. Może wpływać tylko na sen.

Paraliż senny może wystąpić w każdej fazie snu …

Podczas paraliżu sennego niektórzy ludzie wyraźnie słyszą szept lub czują się duszeni, jakby ktoś siedział na ich klatce piersiowej.

Jak widać, nie bój się tego stanu. Nie zwariowałeś i nie spotkałeś kosmitów. Wystarczy lepiej wypocząć i starać się unikać stresujących sytuacji.

Kobieta urodziła „najstarsze” dziecko na świecie. Dziecko młodsze od matki zaledwie o 1,5 roku

Uczeń, ryzykując własne życie, uratował chłopca, wskakując do lodowatego jeziora

Wiktor Zborowski wspomina swojego przyjaciela Krzysztofa Kowalewskiego. „To był jeden z moich najbliższych i najserdeczniejszych kolegów”