Chciałam jak najlepiej dla mojej córki i jej rodziny, ale okazało się inaczej: „Zabierajcie swoje koperty i idźcie stąd”

Dziesięć lat temu przeprowadziłam się do Barcelony, gdzie moja przyjaciółka z dzieciństwa pomogła mi znaleźć pracę. Kiedyś byliśmy bardzo bliskimi przyjaciółkami.

Wyjechałam tam w poszukiwaniu lepszego życia dla naszej rodziny. W Polsce trudno było mi się odnaleźć, ciągle martwiłam się, czy będę w stanie zarobić choć trochę więcej.

Nie zdążyłam się wszystkiego nauczyć, zrobiłam poważny krok w swoim życiu. Opuszczając rodzinę, dałam sobie słowo, że moje dzieci nie będą czuły potrzeby rzucenia wszystkiego i pójścia na jeden dzień do pracy.

Moja córka miała wtedy 15 lat, wybrała już dla siebie uniwersytet, gdzie będzie studiować edukację. To była tylko kwestia zarobienia pieniędzy na rozpoczęcie szkoły.

Czas w Hiszpanii minął bardzo szybko, na początku trudno było mi się przystosować, ale kiedy już się do wszystkiego przyzwyczaiłam, zdałam sobie sprawę, że mam cel i go osiągnę.

screen Youtube

Kiedy zarobiłam pieniądze na edukację córki, zaczęłam oszczędzać na własną emeryturę. Oczywiście nie zapomniałam o córce, kupiłam jej mieszkanie i od czasu do czasu dawałam prezenty.

Przez kilka lat zaoszczędziłam dużo pieniędzy i wróciłam do domu. W tym czasie moja córka wyszła za mąż, a nawet urodziła mi wnuka. Byłam przeszczęśliwa.

Miałam szczęście, że moja córka znalazła wspaniałego mężczyznę, a ja wracałam do domu z poczuciem spokoju.

Mój mąż w międzyczasie znalazł sobie inną kobietę, ale nie mam mu tego za złe, bo wiem, że każdy chce żyć tu i teraz.

Moje mieszkanie nie było wyremontowane, więc wiedziałam, że córka musi mnie przyjąć. Przyjęła mnie, ugotowała obiad, a kiedy rozglądałam się po ich mieszkaniu, zostawiłam jej kopertę z pieniędzmi.

Córka przyjęła i podziękowała, ale zięć nie okazał żadnych emocji. Wręcz przeciwnie, następnego dnia przyszedł i rzucił kopertę na stół, mówiąc, że próbuję przekupić jego córkę i że sam jest w stanie zarobić pieniądze, a moje zachowanie podważa jego autorytet w rodzinie.

Bardzo się pokłóciliśmy, ale jeszcze bardziej zszokowała mnie reakcja mojej córki, która stanęła po stronie człowieka, który mnie obraził.

Tomasz Jakubiak opublikował wideo z żoną i opowiedział, co jest najważniejsze w życiu: „Trzeba cały czas brać życie za rogi i do przodu”

Kiedy dowiedziałam się, że spodziewam się dziecka, wszyscy moi krewni odwrócili się ode mnie. Teraz mama prosi mnie o pomoc dla siostry: „Wiesz, że jej życie dopiero się zaczyna, a ty już masz gdzie mieszkać”

Kiedy dowiedziałam się, że spodziewam się dziecka, wszyscy moi krewni odwrócili się ode mnie. Teraz mama prosi mnie o pomoc dla siostry: „Wiesz, że jej życie dopiero się zaczyna, a ty już masz gdzie mieszkać”