Pochodzący z Wirginii Amerykanin Branden Condi wychował się na ulicy, ale został milionerem, prowadząc własny biznes w mediach społecznościowych.
Jego historię opowiedział Daily Mail.
Mały Condi i jego matka znaleźli się w trudnej sytuacji: kobieta została zwolniona,i oni zostali poproszone o opuszczenie domu w ciągu 12 godzin.
Rodzina nie miała dokąd pójść i zaczęli mieszkać na ulicy, czasem spędzając noc u przyjaciół.
„Musieliśmy myć się w publicznych toaletach i mieszkać w cudzych domach” – wspomina młody człowiek.
Chłopiec marzył o wyjściu z biedy i znalezieniu własnego domu.
Zaczął czytać książki o przedsiębiorczości i śledził nowych przedsiębiorców w mediach społecznościowych.
Jakiś czas później Condi spotkał na Instagramie „chłopaków z Arizony”, którzy otworzyli odnoszącą sukcesy firmę marketingową.
Zaprosili faceta do drużyny. Branden rzucił nisko płatne prace i przeniósł się do innego stanu, aby rozwinąć firmę.
W ciągu dwóch lat Brandeno Condi założył i uczynił sukcesem własną agencję marketingową na Instagramie.
Teraz przynosi mu średnio 25 000 dolarów miesięcznie.
Bezdomny pies położył się i zaczął płakać. Już zapomniał, czym jest dobroć
Bezdomnym w Londynie rozdano 100 aparatów fotograficznych, i oto co z tego wyszło
Dziesięc bezdomnych sierot dzielą się skąpym jedzeniem z bezpańskimi psami
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…