Screen youtube
Wszyscy ojcowie mogli otrzymać gratulacje od swoich dzieci i żon.
Znany piosenkarz Baron również otrzymał gratulacje od syna w imieniu żony.
Wszyscy znani ojcowie bez wyjątku dzielili się zdjęciami z obchodów tego święta, a Aleksander Baron nie był wyjątkiem.
Otrzymał od syna Leonarda wyjątkowy prezent. Syn Barona i Sandry skończył już rok, a rodzice są bardzo dumni ze swojego potomka.
Baron pochwalił się, że otrzymał od syna wspaniałą książkę w Dzień Ojca.
„Dostałem od Leosia przepiękną książkę o nim o i mnie. I tutaj pośród wielu przygód które mamy najbardziej wzruszyła mnie jedna strona- patrzcie to: ”Zabawy z tobą są najweselszą rzeczą na świecie Gdybym cię nie miał, z pewnością poprosiłbym o ciebie pod choinkę. Ja zrobiłbym to samo Leoś» – mówił Baron.
Na Instagramie słynnego taty pojawił się post, na którym wesoło i beztrosko pozuje z synem. Baron wspomniał również o swojej ukochanej, Sandrze Kubickiej, która kupiła mu ten prezent.
„Dzień Taty to mój ulubiony powód do świętowania. Urodziny i Imieniny celebrujemy dlatego, że jesteśmy. Boże Narodzenie i Wielkanoc są w naszych tradycjach od zawsze. Za to na Dzień Taty, trzeba sobie zasłużyć. A to daje mi olbrzymie pokłady dumy, miłości i świadomości rozwoju w słusznym kierunku obranego przez siebie celu. I’m proud to be Leo’s Daddy!» – napisał Baron.
Przypomnijmy, że Sandra Kubicka i Aleksander Baron prawie się rozstali, ale udało im się odbudować związek i znów stać się szczęśliwą rodziną.
„Na szczęście udało nam się porozumieć, pracujemy teraz nad swoim związkiem i w ogóle jest lepiej niż kiedykolwiek. Leoś ma dwóch rodziców w jednym domu i to jest dla nas najważniejsze, żeby wychowywał się w domu pełnym miłości i spokoju, a nie kłótni i awantur» – Kubicka mówiła ostatnio w podcaście ”Rezultaty’’.
Anastazja Jakubiak przyznała się do prawdy o swoim mężu: „On pięknie przeżył to życie”
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…