„A co będzie, jeśli zdecydujesz się urodzić dziecko”: przyjaciółka pomogła mi zrozumieć, z jakim mężczyzną żyję

Anna i Krzysztof mieszkali razem już ponad trzy lata. Było im dobrze razem, a przynajmniej tak wydawało się Annie.

Wynajmowali mieszkanie, ponieważ dziewczyna pochodziła nie z miasta, ale ze wsi, a jej wybranek Krzysztof był miejscowym chłopakiem.

Jego rodzice byli zamożni i częściowo pomagali synowi. Jednak sam chłopak miał swoje poglądy na życie i mieszkając z dziewczyną nie chciał na nią marnować pieniędzy.

Za te, które dawali mu rodzice, płacił za mieszkanie, oczywiście po połowie z Anną, a swoje zarobione wydawał na swoje potrzeby.

Kiedy Anna po raz kolejny rozmawiała z bliską przyjaciółką, zaczęły rozmawiać o ostatnich wydarzeniach, a dokładniej o ślubie, na którym Anna była ze swoim ukochanym.

screen Youtube

Okazało się, że bliscy przyjaciele Anny i Krzysztofa po roku związku postanowili się pobrać, w przeciwieństwie do nich.

Ta kwestia stała się tematem dnia dla przyjaciółki Anny, Marii. Maria nie rozumiała, dlaczego jej przyjaciółka nadal mieszka z tym skąpym Krzysztofem i znosi takie traktowanie.

Anna rzadko o tym myślała, przyzwyczaiła się, że za mieszkanie płacą z chłopakiem po połowie, jedzenie też kupują, składając się na nie, to samo dotyczy wypadów do kawiarni lub restauracji.

Maria była w szoku, nie rozumiała, jak można się tak zachowywać, bo to jest życie, a on jest przede wszystkim mężczyzną i powinien być głową rodziny.

Anna opowiedziała również przyjaciółce, że kiedy była chora i nie miała lekarstw ani pieniędzy, poprosiła Krzysztofa, aby je kupił, a on z kolei zauważył, że Anna będzie musiała jak najszybciej zwrócić mu te pieniądze, ponieważ nie ma ich w nadmiarze.

Maria, słysząc to, po prostu zamilkła na kilka minut. „I nadal zamierzasz to znosić? A co będzie, jeśli zdecydujesz się urodzić dziecko?”.

Anna nie myślała o tym, ale po zakończeniu rozmowy z przyjaciółką wieczorem poruszyła temat dzieci z chłopakiem.

Krzysztof powiedział, że nie ma zamiaru się żenić, ponieważ małżeństwo psuje relacje, a jeśli Anna chce mieć dzieci, powinna zadbać o swoje finanse, ponieważ on nie będzie w stanie samodzielnie utrzymać jej i dziecka.

Anna w myślach obliczyła, ile lat będzie musiała pracować, aby pokryć wszystkie swoje potrzeby w okresie urlopu macierzyńskiego, i wyszło jej 5-6 lat.

Wyciągając pewne wnioski, podjęła określone decyzje. Kiedy Krzysztof po raz kolejny wyjechał na tydzień z przyjaciółmi nad morze, po prostu spakowała swoje rzeczy i pojechała do przyjaciółki, a następnie wynajęła mieszkanie.

Krzysztof dzwonił do niej, ale nie po to, aby ją odzyskać, tylko po to, aby zapytać, dlaczego go opuściła, nie uzgadniając kwestii
mieszkania, ponieważ teraz będzie musiał płacić dwa razy więcej.

Właśnie w tym momencie Anna zrozumiała, że postąpiła słusznie, a pół roku później zaczęła spotykać się ze swoim kolegą, a kolejne pół roku później pobrali się.

Teraz dziewczyna nie martwiła się urlopem macierzyńskim ani niczym innym, ponieważ miała możliwość poczuć się kochaną kobietą, a nie tylko współlokatorką, a Krzysztof nadal żył w tym samym stylu co dotychczas, zmieniły się tylko twarze.

„Kamila, mamy własne plany na weekend, a tobie radzę nie zajmować cudzych mężczyzn, tylko poszukać swojego”: Natalia rozumiała, że tylko w ten sposób ocali swoją rodzinę

3 znaki zodiaku, które nie cieszą się autorytetem wśród kolegów w pracy

Marta chciała opuścić męża, ale pomyślała o synach i postanowiła dać mu jeszcze jedną szansę: „Mamo, nie rozumiem, dlaczego nadal mieszkacie razem, skoro jesteście tak różni”