Mamy nowego papieża. Na całym świecie zobaczyli biały dym i usłyszeli dzwony

W końcu konklawe dobiegło końca i wierni z całego świata mogli zobaczyć nowego papieża.

Stało się to 8 maja nad katedrą sykstyńską, kiedy wszyscy obecni mogli zobaczyć biały dym i usłyszeć dzwony.

W końcu konklawe dobiegło końca i wierni z całego świata mogli zobaczyć nowego papieża.

Stało się to 8 maja nad Placem Sykstyńskim, kiedy wszyscy obecni mogli zobaczyć biały dym i usłyszeć bicie dzwonów.

Dla całego Watykanu ważne było, aby mentor Franciszka został wybrany jak najszybciej.

screen Youtube

A gdy tak się stało, wszyscy wierni doświadczyli cudu, który dał im wiarę, że siły wyższe im pobłogosławiły.

Od samego początku głosowania wszyscy zastanawiali się, kto obejmie urząd papieża, a okazał się nim Robert Prevost kardynał z Chicago.

Głosowała na niego większość kardynałów. Nowy papież będzie nosił imię Leon XIV, które sam wybrał.

Wybór imienia ma ogromne znaczenie dla pontyfikatu, ponieważ określi kierunek, w którym podąży nowo wybrany papież.

Czy wybierze drogę swojego poprzednika Franciszka, czy też skupi się na stylu rządów Jana Pawła II?

Symboliczne jest to, że papież wyszedł na balkon Bazyliki Świętego Piotra i wypowiedział słowa „Habemus Papam”, co oznacza „Mama papieża”.

Wszyscy wierni z niecierpliwością czekali na ten moment, aby zaspokoić swoją ciekawość i upewnić się, że papież jest wybrańcem.

Przypomnijmy, że Franciszek, poprzedni papież, zmarł 21 kwietnia. Symboliczne odejście papieża zbiegło się w czasie z Wielkanocą, co nadaje temu wydarzeniu mistyczny charakter, jakby Bóg osobiście zabrał swojego sługę, pokazując tym samym, że wszyscy wierzący mogą liczyć na udział Boga w ich ostatniej drodze.

Franciszek był papieżem przez długi czas, a jego śmierć była prawdziwym smutkiem dla milionów ludzi.

Mama przywiozła swojego włoskiego męża na święta, żeby pochwalić się krewnym, ale zapomniała o mnie i wnukach

Mój mąż postanowił zostawić mnie dla mojej najlepszej przyjaciółki, a moja matka powiedziała mi o tym. Dlaczego jej nie uwierzyłam

Rozwód Marcina Mroczki i Marleny Muranowicz. Czy aktor naprawdę tego chce