„Ona ma swoje życie, my mamy swoje i musimy myśleć przede wszystkim o sobie”: Elżbieta zawsze troszczyła się o siostrę, ale jej mąż nie chciał tego robić

Elżbieta jak zwykle piła poranną kawę i jadła śniadanie. Lubiła być sama, więc wstała wcześnie i zrobiła sobie filiżankę kawy.

Myślała o swoim życiu i życiu swojej rodziny i martwiła się, że jej siostra nie może znaleźć szczęścia i nie ma gdzie mieszkać.

Kiedy jej mąż przyszedł na śniadanie, zaproponował, że wynajmie mieszkanie, które było już puste.

I wtedy wszystko stało się dla Elżbiety jasne: jej mąż nie przejmował się brakiem mieszkania dla siostry, mówiła mu o tym wielokrotnie, ale Krzysztof unikał tematu.

Teraz zdała sobie sprawę, że miał własne plany co do mieszkania. „Zawsze myślałeś tylko o sobie, nie obchodzi cię, że moja siostra mieszka w wynajętym mieszkaniu”.

screen Youtube

Krzysztof nie rozumiał reakcji żony, bo sam ciężko pracował, by stać się właścicielem dwupokojowego mieszkania i je wyremontować.

Chciał je zostawić synowi, ale nie siostrze żony, która z jakiegoś powodu nie potrafiła ułożyć sobie życia prywatnego.

Krzysztof wspominał, że sześć lat temu, gdy się poznali, wszystko było inaczej.

Elżbieta uwielbiała gotować dla niego pyszne posiłki, sprzątała, a jego mama była nią zachwycona.

Jednak gdy się pobrali, Elżbieta zaczęła spędzać dużo czasu z siostrą, bo ta zawsze miała problemy w życiu osobistym lub kłopoty w pracy.

Oczywiście Krzysztof nie spodziewał się, że będzie brał czynny udział w życiu żony.

Ale Elżbieta nie potrafiła odmówić i nie raz się pokłócili.

„Ona ma swoje życie, my mamy swoje i musimy myśleć przede wszystkim o sobie. Poza tym twoja siostra jest już dorosłą kobietą i powinna brać odpowiedzialność za swoje czyny”.

A teraz, kiedy siostra Elżbieta znów miała kłopoty, przyszła do nich. Krzysztof postanowił więc działać zdecydowanie i oznajmił żonie, że chciałby otrzymać chociaż jakąś rekompensatę pieniężną za mieszkanie, w które tyle zainwestował.

A jeśli jego żona nadal będzie żyła życiem swojej siostry, rozwiedzie się z nią.

Powiedział jej to przy śniadaniu, a teraz będzie miała czas, aby zastanowić się, kto jest dla niej ważniejszy, czy dołączyć do grona nieszczęśliwych kobiet, takich jak jej siostra.

Kiedy wyszłam za mąż, nie sądziłam, że moja mama będzie miała rację: „Mówiłam ci, że na starszym mężczyźnie nie zawsze można polegać”

Zdecydowałam, że w tym roku nasza rodzina wybierze się z wizytą do rodziców narzeczonego, ponieważ i tak zawsze wszystkich goszczę

„Córko, przyjdź do mnie, potrzebuję pomocy, przyjdziesz”: dziwnie, moje siostry tego nie robią, mimo że dostały dom