Twarz Igora zrobiła się czerwona. Diana pomyślała, że to zabawne i zachichotała, pytając, co się stało.
Igor był zły, że uznała to za zabawne i zabawne. Potem zapytała go, czy może nie kocha jej córki, nie myśli o niej jak o swojej własnej.
Igor powiedział, że Diana mówi bzdury, bo ona nie kocha jego córkę i on doskonale o tym wie. Nastrój Diany natychmiast się pogorszył. Zaczęła sprzątać ze stołu.
Igor z pretensją zapytał, dlaczego w takim razie to zrobiła. Diana milczała, mając nadzieję, że mąż zrozumie, co jest nie tak. Diana i Igor pobrali się dziesięć lat temu.
Igor był już wtedy rozwiedziony, miał dziesięcioletnią córkę. Diana natomiast nigdy nie była mężatką i nie bez powodu.
Kiedy miała szesnaście lat, spotkała ją tragedia, gdy podróżowała z wujkiem samochodem ze wsi.
Po wszystkich zabiegach lekarze poinformowali jej rodziców, że nawet jeśli wyzdrowieje, nie będzie miała dzieci w przyszłości.
Diana wyzdrowiała, ale musiała pogodzić się z myślą, że nie jest jej przeznaczone zostać matką.
Uwielbiała jednak swoich bliźniaczych siostrzeńców i spędzała z nimi dużo czasu. Diana ukończyła studia z wyróżnieniem, dostała pracę
i w pełni poświęciła się swojej karierze.
Nawet nie marzyła o zamążpójściu, ponieważ wierzyła, że mężczyźni nie będą chcieli wiązać swojego życia z kobietą, która nie może mieć dzieci.
Tę ideę nieustannie wpajała jej babcia, która pomimo miłości do Diany, była okrutna w swoich wypowiedziach.
Diana kochała swoich siostrzeńców, często organizowała dla nich wycieczki, pomagała im w nauce i spędzała z nimi weekendy. Siostrzeńcy stali się dla niej prawdziwą rodziną.
Z czasem udało jej się kupić dom w elitarnej wiosce, gdzie jej siostrzeńcy i rodzice byli zawsze mile widzianymi gośćmi.
Z Igorem Diana spotkała się w wieku trzydziestu ośmiu lat. Siostrzeńcy dorośli i wyjechali na studia do innego miasta. Igor miał córkę Alice.
Diana szybko znalazła wspólny język z dziewczyną. Alice zastąpiła jej siostrzeńców, a teraz Diana dała jej całe swoje ciepło i miłość.
Spędzali razem wakacje, zajmowali się hobby. Nawet z matką Alice Diana miała równe relacje, razem świętowały święta w jej domu.
Minęło dziesięć lat, Alice dorosła i znalazła młodego mężczyznę, z którym zamierzała wynająć mieszkanie. Igor miał jednopokojowe
mieszkanie, które wynajmował przez te wszystkie lata.
Diana nigdy nie interesowała się mieszkaniem ani tym, na co szły pieniądze z czynszu. Była więc zaskoczona, gdy Igor zapytał ją: „Czy mogę umieścić Alice i jej chłopaka w moim mieszkaniu?”
Diana była zaskoczona i powiedziała, dlaczego ją o to pyta. Igor wzruszył ramionami i powiedział zaskoczony: „Oni są rodziną”.
Tymczasem Diana zaczęła mieć poważne problemy ze zdrowiem. Jej stare dolegliwości dały o sobie znać, a do tego doszły nowe.
Została poproszona o poddanie się skomplikowanemu zabiegowi i choć nie potrafiła wyjaśnić dlaczego, Diana bardzo się martwiła, myśląc, że nie będzie w stanie tego znieść.
Pomimo wsparcia bliskich, udała się do notariusza i sporządziła testament. To był powód kłótni.
Igor wielokrotnie powtarzał żonie, aby nie milczała i powiedziała mu, dlaczego to zrobiła: „Jeśli kochasz moją córkę, dlaczego sporządziłaś testament tylko dla moich siostrzeńców? To niesprawiedliwe. Alicja też powinna dostać część twojego domu. Kochasz ją, prawda? Nie mam żadnych roszczeń do twojego domu, ale dlaczego pominąłeś Alice?”
Diana nie chciała się tego dowiedzieć. Rano wyjechała na zabieg, który się udał. Mąż odwiedzał ją codziennie. Wydawało się, że konflikt został zażegnany i wszystko wróciło do normy.
Kiedy Diana została wypisana, otrzymała wiadomość od męża: „Zadzwoń po taksówkę, nie będę mógł przyjechać”.
Diana nie zwróciła na to większej uwagi, ponieważ Igor nie zawsze mógł wyjść z pracy. Ale w domu czekała na wiadomość:
„Złożyłem pozew o rozwód. Nie mogę dłużej z tobą mieszkać. Nie kochasz mojej córki”.
Diana powiedziała cicho na głos do siebie: „Cóż, taki już mój los”. Nie zamierzała nawet przekonywać męża.