Serial „Klan” zgromadził dużą liczbę widzów w ciągu 30 lat swojego istnienia.
Jego popularność pozwoliła aktorom stać się naprawdę uwielbianymi przez miliony.
Teraz z serialem postanowiła pożegnać się jedna z głównych aktorek, Barbara Bursztynowicz.
Decyzja ta nie była spontaniczna, a raczej dobrze przemyślana. Tym samym widzowie nie zobaczą już Elżbiety Chojnickiej w swoim ulubionym filmie.
Szkoda, ale wszystko ma swój koniec. Scenarzyści mają już gotowy wariant końca roli, którą przez dekady odgrywała Barbara Bursztynowicz.
Będzie miała jednak jeszcze okazję powrócić. O tym też myśleliśmy, bo wiadomo, że takie sytuacje się zdarzają.
„To bardzo interesujące, satysfakcjonujące i zaspakajające ambicje. Ucieszyło mnie, że nareszcie uwaga rodziny skierowana jest na jej osobę. Zwykle to ona troszczyła się o innych”
Wiadomo, że aktorka wciela się w rolę Elżbiety Chojnickiej od 1997 roku i przyniosło jej to ogromną popularność.
Elżbieta Chojnicka była jedną z centralnych postaci, wokół której toczyły się główne wydarzenia serialu.
Aktorka podzieliła się swoimi emocjami związanymi z zakończeniem pracy w «Klanie”.
„Jak dalej rozwinie się ten wątek, nie mam pojęcia. Scenarzyści dają mi czas do namysłu i szansę na powrót. Na razie jestem zdeterminowana. Chcę rozstać się z rolą Elżbiety”, – powiedziała aktorka.
Oczywiście producenci serialu dali jej możliwość zastanowienia się, ale aktorka poważnie myślała o odejściu z serialu.
Aktorka przyznała, że była zmęczona byciem zakładnikiem jednej roli, ponieważ czuła, że ma potencjał na nowe osiągnięcia.
Zdaję sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań. Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w 'Klanie’, dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany.
Nie chodzę już do teściów, bo oczekują, że będę im pomagać za każdym razem. Chcę w końcu odpocząć
Nie chodzę już do teściów, bo oczekują, że będę im pomagać za każdym razem. Chcę w końcu odpocząć