Pewien mężczyzna podsłuchał, jak jego narzeczona rozmawiała o nim z przyjaciółką przez telefon. Powiedziała mu, że słucha jej we wszystkim.
Ostatnim razem, gdy dał jej kilka złych goździków, rozmawiała z nim chłodno przez dwa dni. Znowu spotkał swoją matkę, a ona ma na niego zły wpływ.
Chciała mu zrobić awanturę, ale on od razu powiedział, że ją zostawi!
Co się dzieje? Cóż, rozmawiałam z przyjaciółką. Cóż, podzieliłem się. Wiele osób tak robi. Ale mój mąż odszedł. Chociaż ta kobieta go kochała. Po prostu zawsze tak robiła: rozmawiała o swoich bliskich.
Oczywiście na próżno. Człowiek wymaga od drugiej osoby lojalności i miłości. Szacunku i oddania. To normalne, że ma się bliskie relacje.
A jednocześnie osoba opowiada swoim przyjaciołom i rodzinie wszystkie tajemnicze rzeczy o tej ukochanej osobie.
Co powiedzieli, co zrobili, jak zostali ukarani za błąd, jak są manipulowani i jak dostają to, czego chcą.
Kobieta siedzi z przyjaciółkami i rozmawia z nimi o swoim mężu. Albo o swoim dziecku. Albo o matce. Cóż, albo jej mąż. Rozmawia o swoich najbliższych ludziach z tymi, którzy nimi nie są.
Nie ze specjalistą na przyjęciu. Nie po to, by uzyskać profesjonalną pomoc. Po prostu omawia swoje życie z nieznajomymi. Czasem nawet pokazuje to na ich twarzach.
Śmieje się i jest dumny z tego, jak postawił mnie na swoim miejscu. Albo nie odbiera telefonu przez trzy dni, żeby mnie ukarać.
Wtedy są zaskoczeni i zdenerwowani: związek się pogorszył, rozpadł, nie ma ciepła, zaufania, miłości. Łatwo jest zamienić związek w zimny dom, do którego każdy wchodzi, kiedy chce.
I dotykają wszystkiego z ciekawością, przyglądają się, wchodzą do szafek i do łóżka, udzielają rad…
Nie trzeba mówić o swoim. I czekać na lojalność i miłość. One nie istnieją w zimnym domu, gdzie wszystko jest na widoku. Gdzie nie ma schronienia ani ciepła. I nie ma intymności.
Intymność jest bardzo osobista, jest sekretem bliskich, nawet jeśli się kłócą lub złoszczą na siebie.
Przyczyną rozpadu związków jest niechęć do zachowania tego sekretu. Każdy, kto rozmawia o sobie z nieznajomymi, nie może liczyć na lojalność i miłość.
Zazwyczaj są one omawiane w ten sam sposób. I z jakiegoś powodu bardzo to później boli. Albo po prostu odchodzą, nie wyjaśniając dlaczego. Chociaż powód jest prosty.