Przez wiele lat moja matka skarżyła się mojej siostrze i mnie, że mój ojciec ją zdradza, ale nic nie zmieniła w swoim życiu: „Po co to całe gadanie”

Dlaczego byłam tak naiwna przez tyle lat? Dlaczego nie przyszło mi do głowy, że mogę po prostu tego nie znosić? Ale niosłam ten krzyż przez tak wiele lat, nie rozumiejąc nawet dlaczego.

Mam teraz trzydzieści jeden lat. Mam dwoje dzieci i męża. Drugie dziecko jest bardzo małe i nie ma jeszcze roku. Jestem więc na urlopie macierzyńskim.

Moi rodzice są w szóstej dekadzie małżeństwa. Są małżeństwem od ponad trzydziestu lat. Jakoś nie mam wspomnień z mojego bardzo młodego wieku. Ale ta epopeja zdecydowanie trwa od czasów szkolnych.

Faktem jest, że mój ojciec nieustannie zdradza moją matkę. Trwa to już tak długo, że nie traktuję tego poważnie. Ale przecież byłam dzieckiem!

Mam młodszą siostrę. Wyjechała na studia do innego kraju i postanowiła tam zostać po ich ukończeniu. Teraz moi rodzice komunikują się z nią bardzo rzadko. A może ona ograniczyła swoją komunikację z nimi?

screen Youtube

Najważniejsze jest to, że moja matka wybaczyła ojcu wszystkie niewierności. Kiedy byłam młodsza, szczerze martwiłam się tymi wszystkimi rodzinnymi perypetiami. Wydawało mi się, że moja rodzina rozpada się na moich oczach.

Po raz pierwszy dowiedziałam się, że moją mamę i tatę łączyła bardzo specyficzna relacja w trzeciej klasie. Wróciłam do domu ze szkoły i znalazłam się w samym środku skandalu. Moja mama dowiedziała się o kochance mojego taty i głośno mówiła mu wszystko, co o tym myślała.

Po moim powrocie do domu nie przestali się kłócić, tylko poszli do innego pokoju. Potem tata zniknął na kilka dni. Ale nagle wrócił i znów zaczęliśmy normalnie żyć.

Próbowałam wymazać ten nieprzyjemny epizod z pamięci. Ale trzy lata później to się powtórzyło. Czy możesz sobie wyobrazić, jak to było dla mojej siostry i dla mnie dorastać w takiej atmosferze przez te wszystkie lata?

Kiedy mój tata zostawał do późna w pracy, mama witała go z przebiegłym uśmiechem i pytała, czy znowu zabawiał się z młodymi kobietami, żeby nie musiał spieszyć się do domu. Potem znowu wybuchał rodzinny skandal.

Przez wiele lat moja siostra i ja martwiłyśmy się i myślałyśmy, że stracimy naszą rodzinę. Wszyscy czekali na rozwód naszych rodziców. W nocy, kiedy spali, ukradkiem rozmawiałyśmy o tym, która z nas chciałaby zostać z którym rodzicem.

Ileż łez zostało wypłakanych! A ile razy ja i moja siostra pocieszałyśmy mamę, która gorzko płakała! Co za przyjemność dla dziecka. Powiedziałyśmy mamie, że tata nie opuścił rodziny, że na pewno wróci.

Teraz mieszkam osobno z moją rodziną. Ale moja matka nie straciła nawyku upubliczniania wszystkich problemów w jej związku z moim ojcem.

Któregoś dnia zadzwoniła do mnie i ze łzami w oczach opowiedziała mi, że podczas jej dwutygodniowego pobytu w sanatorium ojciec sprowadził do ich mieszkania kobietę. Wszyscy rozumieją dlaczego.

Byłam już wyczerpana. Mam małe dziecko na rękach. A tu dorosła ciotka, dwukrotna babcia, postanowiła wypłakać mi swój gorzki los. Przez pierwsze godziny po tym, jak powiedziałam mamie, szczerze się martwiłam.

Było mi trochę za gorąco. Ale ona już zdążyła wyczerpać wszystkie nerwy moje i mojej siostry swoimi opowieściami o swoim nieszczęśliwym ja i niesprawiedliwym losie.

Powiedziałam mamie coś takiego. Zapewniłam ją, że jeśli ona i mój ojciec się rozwiodą, nie przestanę kochać żadnego z nich. Ale jestem już na granicy swoich możliwości i nie mogę dłużej słuchać paskudnych rzeczy o moim ojcu.

Nigdy nie zrobił nic złego ani mnie, ani mojej siostrze. Ale ich związek małżeński nie powinien nas w ogóle dotyczyć. Moja matka przestała płakać po tym, jak to powiedziałam, ale zaczęła na mnie krzyczeć. Naprawdę nie podobało jej się to, że nie pospieszyłam jej pocieszyć i wesprzeć, jak robiłam to wiele razy wcześniej.

Natychmiast odwróciła moje słowa. Powiedziała, że jeśli jej nie wspieram i nie staję po jej stronie, to chronię mojego ojca. A gdzie jest ochrona, tam jest współudział. Według mojej matki wyglądało na to, że mój ojciec przyprowadził swoją kochankę do ich mieszkania, niemal za moją milczącą zgodą. Chociaż nic o tym nie wiedziałam.

I dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że w ogóle nie powinnam była wiedzieć o tych starciach. Czy to dlatego mama ciągle opowiada mi historie o przygodach taty? Ale najważniejsze jest to, że się nie rozwodzą!

Dwa lata temu z rozmachem świętowali rocznicę ślubu w kawiarni. Zaprosili przyjaciół i krewnych i razem tańczyli. Myślę, że są zadowoleni z tego życia. Ale ja nie chcę już brać w tym udziału.

Kiedy zadzwoniłam do matki, dowiedziałam się, że całkowicie przekazała mieszkanie mojemu bratu: „Moja droga, masz męża. Pozwól mu zapewnić mieszkanie dla twojej rodziny”

Natalia oddała swój ogród cudzym dzieciom, ponieważ nie miała własnych. I dobrze, że to zrobiła

Moja żona powiedziała, że była nieszczęśliwa w małżeństwie ze mną, ale w tym czasie miała już innego mężczyznę: „Gdzie jest sprawiedliwość”