Na długo zapamiętam wczorajszą przejażdżkę taksówką, a raczej kierowcę, który mnie odebrał.
Od samego początku uśmiechał się do mnie radośnie, podczas gdy ja siedziałam z tyłu i rozwiązywałam sprawy służbowe na telefonie. Potem grzecznie zapytał, czy chcę cukierka i czy jest mi wygodnie.
Rozpoczęliśmy mały dialog. Mężczyzna zaczął opowiadać o swoim życiu. Okazało się, że ma córkę.
Obecnie studiuje za granicą. Kolejna rzecz, którą powiedział kierowca, naprawdę mnie zaskoczyła. Był szczęśliwy, że ma rodzinę i pracę.
Wszystko sprawia mu wielką przyjemność. Na przykład, gdy jego córka dzwoni i prosi go o przesłanie jej pieniędzy na nowe ubrania, przelewa wymaganą kwotę na kartę, a jego serce natychmiast się rozgrzewa.
Lubi też zabrać żonę na manicure. Niby tylko kilka złotych, a tyle radości w jej oczach! Paznokciami będzie się potem chwalić wszystkim przez trzy tygodnie. Widać, że jest szczęśliwy, że może zrobić coś dobrego dla swojej rodziny.
Odłożyłam telefon i zaczęłam łapać każde słowo nieznajomego. Powiedział mi, że zauważył, że ludzie nie wiedzą, jak być szczęśliwymi w dzisiejszych czasach. We wszystkim widzą negatywy i skazują się na cierpienie.
Ani jeden przechodzień się nie uśmiecha. Moi pasażerowie również są źli lub smutni. Dzisiaj widziałem uśmiech tylko na twojej twarzy. Dlatego chciałem dać ci cukierka.
Mężczyzna mówił dalej, a ja słuchałem go uważnie. Był zwykłym taksówkarzem. Nie przedsiębiorcą, nie biznesmenem, nie gwiazdą filmową. Jestem pewna, że jego zarobki nie mogą się nawet równać z moimi.
Ale ten człowiek zna smak życia! Jest w nim tyle światła, że milionerzy mogą mu tylko zazdrościć. Kiedyś myślałam, że to normalne nie cieszyć się życiem i ciągle martwić się różnymi problemami. Jednak to spotkanie wywróciło mój świat do góry nogami.
Wysiadłam z samochodu pełna energii i szczęścia. Chciałabym, aby każdy nauczył się tego kosmicznego podejścia do życia. To niesamowite, ale nauczyciele i mentorzy są tuż obok nas i za ich mądrość nie trzeba płacić ani centa!
Trzeba umieć cieszyć się z małych rzeczy i doceniać każdą chwilę. Poranny pocałunek, aromatyczna kawa, zachód słońca, spacer z rodziną — to codzienne, ale jakże przyjemne chwile szczęścia.
Czy można nazwać siebie szczęśliwym człowiekiem?
