W Polsce dwie Ukrainki zostały zaatakowane nożem, jedna z nich zginęła. Wśród napastników jest Ukrainiec

Jedna z nich, 29-letnia dziewczyna, zmarła. Drugi jest w stanie krytycznym w szpitalu.

W piątek dwie Ukrainki zostały zaatakowane nożem w Płocku koło Płońska (woj. mazowieckie). Policja twierdzi, że zatrzymano drugiego podejrzanego.

Okazał się 27-letnim Ukraińcem. Pierwszy, również cudzoziemiec, został zatrzymany tuż po zamachu. Jego tożsamość nie została jeszcze ustalona.

Około 13:15 w piątek do komisariatu policji w Płońsku dotarła informacja, że ​​w mieście Natspolsk mężczyźni zaatakowali nożem dwie kobiety. Na miejsce zdarzenia weszli funkcjonariusze organów ścigania i medycy.

Dwóch mężczyzn zaatakowało nożem Ukrainek w Nacpolsku koło Płońska.

„Policja stwierdziła, że ​​na krótko przed tragedią do mieszkania przybyło dwóch mężczyzn, którzy prawdopodobnie zaatakowali kobiety nożem, a następnie wyszli. Krzyk usłyszeli postronni, którzy zawiadomili służby” — powiedziała rzeczniczka policji Płońska Drenzek-Zmysłowska.

Zauważyła, że ​​pojazd, którym napastnicy odjechali, brał udział w wypadku kilka kilometrów dalej. Kierowca prawdopodobnie stracił kontrolę i wjechał do przydrożnego rowu. Mężczyźni nadal uciekali pieszo. Niespełna godzinę po ataku policja zatrzymała jednego ze sprawców, który był pijany.

Drenzek-Zmisłowska dodała, że ​​jedna z ofiar została przewieziona do szpitala karetką pogotowia, a inna kobieta zmarła mimo zabiegów resuscytacyjnych. W mieszkaniu z kobietami przebywało dwoje dzieci w wieku 2,5 roku i 5 miesięcy. Dzieci zostały przewiezione do szpitala na badania.

Według policji kobiety wynajmowały mieszkanie w Natspolsku przez około trzy miesiące i nie kontaktowały się z sąsiadami. Obie kobiety są obywatelkami Ukrainy. Ofiara miała 29 lat.

Policja nie zna jeszcze wieku i tożsamości drugiej kobiety. Jest w szpitalu, jej stan jest poważny.