Silna prawicowa unia powinna jak najszybciej pojawić się w Parlamencie Europejskim – powiedziała francuska kandydatka na prezydenta, przewodnicząca Partii Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen.
O swoim stanowisku mówiła w wywiadzie dla polskiej gazety „Rzeczpospolita”, opublikowanym 6 grudnia.
4 grudnia Le Pen wzięła udział w spotkaniu liderów największych europejskich prawicowych partii konserwatywnych, zorganizowanym przez rządzącą Polską partię „Prawo i Sprawiedliwość”.
Liderzy partii dyskutowali o pogłębianiu współpracy i preferowanych kierunkach rozwoju UE.
Według Le Pen „narody muszą pozostać suwerenne i wolne za wszelką cenę”, tylko pod tym warunkiem mogą tworzyć Unię Europejską.
Nie można zgodzić się z próbami szantażowania narodów i groźbami narzucenia im polityki niezgodnej z ich interesami.
„Są pozbawieni możliwości obrony swoich granic, zachowania tożsamości, własnych wartości, kodów kulturowych i obyczajów” – powiedziała polityk.
To jest idea, która jednoczy prawicowych konserwatystów. Te partie, zdaniem Le Pen, chcą jak najszybciej stworzyć jedną grupę w Strasburgu.
Po ich zjednoczeniu Komisji Europejskiej będzie trudniej strzelać do każdego osobnika, jak do snajpera.
Najbardziej kłótliwe żony według znaku zodiaku
Święta i dni wolne od pracy w Polsce w 2022 roku
W Polsce zmieniły się zasady poboru opłat za przejazd A4 i A2