Do zdarzenia doszło w małym miasteczku liczącym około 65 tysięcy mieszkańców, w jednej ze zwykłych szkół średnich. W małych miejscowościach nie ma elitarnych szkół, wszystkie są własnością państwa.
Tak więc w takiej szkole odbyło się kolejne spotkanie rodziców jednej z klas. Tematem była poprawa warunków w klasie.
Matki, wyobrażając sobie, że są zamożne, zaproponowały, że kupią nowe biurka, które zastąpią stare. Przecież to niedobrze, że ich dzieci uczą się przy takich ławkach.
Chociaż stare biurka są nadal w doskonałym stanie, choć postarzałe, nie zachwiały się, nie rozpadły, czyli można było w spokoju uczyć się. Dlatego kilku rodziców natychmiast porzuciło ten pomysł, poza tym nie mieli dodatkowych pieniędzy.
W rezultacie w mniejszości pozostało pięciu rodziców, nie mieli nic przeciwko temu, po prostu nie mieli na to środków. Jednak bogate matki nadal nalegały na biurka.
Jeden z tatusiów obecnych na spotkaniu zaproponował pomysł:
„Proponuję nie dzielić tej klasy na bogatych i biednych. Ponieważ brakuje pieniędzy, po prostu złóżmy więcej, aby wszystkie dzieci miały nowe ławki. Co więcej, wielu rodziców ma taką możliwość ”.
Kasta bogatych matek skonsultowała się i odpowiedziała:
„Jeśli nie mają na to środków, pozwólcie ich dzieciom siedzieć przy starych ławkach”.
Mężczyzna był zaskoczony taką postawą i powiedział: Jednym zdaniem młody ojciec udzielił lekcji bezczelnym matkom, które dyskryminowały w szkole
„W takim razie nie chcę przekazywać pieniędzy”.
Po pewnym czasie do klasy przyniesiono nowe ławki, ale tylko dla tych dzieci, których rodzice przekazali pieniądze.
Wszystkie inne dzieci, których rodzice nie wyrzucali pieniędzy na meble, pozostały w klasie przy starych ławkach. Ponadto zostali zepchnięci na bok klasy.
A bogate matki były tak dumne, że ich dzieci siedzą teraz przy nowych ławkach, ale to nie trwało długo.
Kilka dni później w klasie pojawiły się nowe ławki, tylko lepsze niż te zamówione dla elity.
Ten sam ojciec, który zaproponował, aby nie dzielić dzieci na bogatych i biednych, prowadził dobrze prosperujący biznes, ale nie pokazywał swojego bogactwa. Nikt nawet nie podejrzewał, że jest bogatym człowiekiem.
Dlatego chciał dać nauczkę tym rodzicom, którzy uważają swoje dzieci za najlepsze tylko dlatego, że są bogaci.
W jakim szale były te matki, które kilka dni temu nie chciały słyszeć nic o równości w klasie. Powiedzieli, że ich dzieci zostały zdyskredytowane i upokorzone.
A mężczyzna powiedział do tego:
„W końcu zdecydowałeś, że jedna część klasy ma lepsze ławki niż inna. Wasze życzenie się spełniło ”.
Kim są najsilniejsze duchowo znaki zodiaku
Dzieci chcą umieścić mamę w domu opieki, ale ona jeszcze nie cieszyła się w pełni swoim życiem