.
Mateusz Morawiecki zapowiedział, że przyjmie dymisję Łukasza Piebiaka ze stanowiska wiceministra sprawiedliwości.
Premier wyraził przekonanie, że… to zakończy aferę. Szef rządu zdaje się nie zauważać, iż jak na razie nie wskazano tajemniczego „Szefa” odpowiedzialnego za aferę z farmą trolli „karmionych” w resorcie sprawiedliwości.
– Przyjmę dymisję Łukasza Piebiaka i uważam, że to kończy tę sprawę – powiedział Mateusz Morawiecki po tym, jak wiceminister zapowiedział rezygnację ze stanowiska wiceministra sprawiedliwości.
– Zawsze obowiązuje zasad wysłuchania drugiej strony i pan minister będzie miał możliwość przedstawienia wszystkich okoliczności tego, co zostało przedstawione opinii publicznej.
Powinniśmy mu dać to wyjaśnić – zapowiedział szef rządu.
Mateusz Morawiecki słowem nie zająknął się na temat „Szefa”, o którym mówił Piebiak w rozmowie z Emilią – kobietą kierującą atakami trolli na sędziów, którzy nie zgadzają się z reformą sądownictwa.
Tymczasem bez wyjaśnienia, kto naprawdę stoi za aferą trudno mówić o tym, że dymisja jednego urzędnika zamyka temat.
Opozycja domaga się także dymisji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…